taaak, hahaha w karczmie idzie Ci o wiele lepiej.
Oto prosze pańśtwa mam przykład wejścia Ragora do karczmy
*wchodzi spokojnie, powoli, bez pośpiechu* dzień dobry *skinął głową* a raczej dobry wieczór *poprawił się*

*Zwiedzając miasto Horst postanowił wejść do zamku. Przechodził z sali do sali i trafił do Sali Tronowej.* O! wybory na karczmarza *Szepną sobie i postanowił się zgłosić. Wziął do ręki pergamin i zaczął pisać.* Nazywam się Horst i jestem wędrowcem który trafił do miasta Varohtif. Obecnie jestem bez zobowiązań i z chęcią zajmę stanowisko Karczmarza. Lubię biesiadować z innymi, plotkować i jestem bardzo przyjacielski. Sądzę, że mogę zostać Karczmarzem ale ocena tego należy oczywiście do Was. *Z zadowoleniem podpisał się na końcu, zwiną pergamin i wrzucił do skrzynki ze zgłoszeniami*.

P.S. W grze nazywam się Horst. Moje ID to: 889. W listopadzie będę miał 15 lat.

Oberża nie była odnowiona. Nikt nie odmalował starego, wysłużonego szynkwasu, nie dostawił wygodnych miękkich foteli. Nikt nawet nie naprawił skrzypiących drzwi - wizytówki lokalu. Jednak karczma wyglądała inaczej. Mniej w niej było pajęczyn, kurzu brudu. Kilka stolików zostało przesuniętych nieco bardziej na środek i zauważyć się na nich dało karty oraz kubki z kośćmi. Również karczemny zapaszek uległ zmianie. Zamiast kwaśnego smrodu piwa w pomieszczeniu czuć było słodki zapach gulaszu. Piwo oczywiście również można było dostać w oberży, tak jak i inne trunki. Oferta jednak rozrosła się i do różnorakich potraw. A wszystkie te zmiany nastąpiły dzięki dwóm kobietom. Matce i córce. Hansa, starsza, nieco przygruba, jasnowłosa kobieta postanowiła objąć panowanie nad karczmą, zaraz po tym, jak porzuciła wszelkie wcześniejsze plany i w końcu uspokoić się, ustatkować, wyciszyć. To właśnie ona odpowiedzialna była za gotowanie i obsługę ludzi za ladą. Córka jej - Sabetha, młódka jeszcze, zajmowała się pracą kelnerki - roznosiła klientom zamówienia i kiedy trzeba było zastępowała matkę.



--------------

Id: 182 Zamierzam posiadać dwie postacie Hanse i npc Sabethę.
Wiek: 15 lat

Kiedyś wiele czasu poświęcałam karczmie i mam nadzieję, że nie zostało to zapomniane. Na karczmarkę zgłaszam się, ponieważ chciałabym to trochę rozruszać.